Witam , witam .
Dzisiaj nic ciekawego się nie działo u nas w szkole drzwi otwarte - więc tłok i wgl . A dzień ujdzie . W szkole mi się nudziło , dopiero co weszłam i już chciałam do domu . A tak poza tym odwalało mi . Najbardziej na biologii . Pani mi i Niusii zwracała co chwilę uwagę , aż w końcu zaczęłam pisać z nią , ale wtedy jeszcze bardziej się śmiałyśmy . Lekcje kończyłam o 14:10 , jak wróciłam do domu to zjadłam obiad , spakowałam się do szkoły i jechałam z mamą i bratem na występ Zuzi " Wiosna w zagrodzie " Zuzia i jej koleżanka Wera były narratorkami - paniami wiosnami . Robiłam zdjęcia , ale nie dodam dziś żadnych , bo mam znowu lenia . Potem do domu , pouczyłam się na niemca , bo jutro sprawdzian ! Niestety . Niby łatwy , ale jednak nie ; ) . W czasie nauki tata powiedział , że zrobi placki ziemniaczane na które czekam już od tygodnia , bo mama nie chciała zrobić . Jak zjadłam to już miałam kompletnego lenia , oglądałam " Pierwszą miłość " . Notkę piszę tak szybciutko , ponieważ jestem zajęta . A mianowicie robię takie różne napisy na szafę do przyklejenia i zaproszenia dla dziewczyn na . pidżama party .
No to paa ; ***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszelkie komentarze ; *