poniedziałek, 28 maja 2012

Tchê tcherere tchê tchê !

Witam czytelniczki . Dzisiaj się tak raczej nic specjalnego o czym mogłabym napisać nie działo . Są jedynie pozytywy dla Mersii <3 . A na WF-ie skakaliśmy w dal i skoczyłam 2.80 - wiem , wiem słabiutko , ale i tak lepiej niż ostatnio na lekcji , bo wtedy skakałam na jedną nogę . A jak dzisiaj skoczyłam tak raz porządnie to aż mnie coś w brzuchu zaczęło boleć ; > . A po lekcjach poszłam z Mersii na spacer i się ciągle śmiałyśmy ; ) . Jak wróciłam do domu to nikogo nie było więc włączyłam sobie Vivę <3 . I jak mówi tytuł posta Tchê tcherere tchê tchê ( <3 ) . Jeśli ktoś nie wie o co chodzi to o piosenkę Gusttav'a Lima - Balada Boa ; ) , którą widziałam chyba z 3 razy już dzisiaj i polubiłam , myślę że ze względu na to ciaciararacia ; p . No i to jak ... Jak obejrzycie teledysk to może zauważycie . Chodzi mi o 1:23 i dalej ; pp .


http://www.youtube.com/watch?v=8y5CbeHY7X0&feature=related


To miłego przyglądania się i paa ; *** 

niedziela, 27 maja 2012

Pierwsze truskawki ; >

Hej . Wczoraj wieczorem nie napisałam , bo po napisaniu notki pojechałam do babci , a następnie zostałam wraz z rodzicami u niej na noc . U babci spało nas dziewięciu na 2 pokojach ; ) . Ja , rodzice i moje rodzeństwo , babcia , ciocia z Błażejem i wujek . Wstaliśmy tak po 9 , zjedliśmy śniadanie i od razu poszliśmy na dwór , potem obiad i około 14 do domu .


Jak wróciliśmy do domu to spakowałam się do szkoły i pouczyłam na angola ; // . Sprawdzian może być łatwy , bo I i II tryb warunkowy + Future Simple , ale będzie też słownictwo z książki , a to jest najgorsze co może być . Włączyłam sobie netbook'a i po jakieś chwili mama zawołała mnie na truskawki . Mmmm ... Pycha . A jutro sobie chyba nazbieram czereśni ; p . 


Z wczoraj :

Błażej ;** - wczoraj strzelał do zdjęć takie fazy , że ja już nie wyrabiałam .



































Z dzisiaj :

Z truskawką ; **

 No i jeszcze takie z pikniku rodzinnego ; ) 

Chyba namówię rodziców , abyśmy pojechali jeszcze dzisiaj do dziadka na cmentarz , bo jest pół roku jak nie żyje ; << . Jużż ; ( 

Paa ; ***



sobota, 26 maja 2012

Jip , jiip

Witam . Wczoraj nie napisałam , bo jakoś tak nie miałam czasu . Chociaż nic nie robiłam .
Miałam lekcje do 11:25 , a miałam mieć do 12:15 i na ostatniej lekcji miał być spr. z niemca , ale pani poszła na występy do amfiteatru i niemca nie było . Mieliśmy iść na świetlice , ale ona była pełna i uciekliśmy ze szkoły . Wrrr ... Po szkole zjadłam obiad , a potem położyłam się na leżaku i po dwóch < chyba > godzinach leżenia zasnęłam na nim ; ) . Obudziłam się jak do Zuzi przyszedł kolega . No i potem jakoś tam zleciało . +++ Mój brat był wczoraj na wycieczce w Poznaniu i może potem dodam zdjęcia .


A teraz informacja dla Jessiki < http://pamietnik-jessiki.blogspot.com > ja tez mam twoje i Ady zdjęcie ; D .


Nie mam co dodać , a nie chce zostawić was bez zdjęć , więc dodaję nieznanych < zdjęcia z picasy >




















Zezwalam na kopiowanie ; D . 


Mi się najbardziej podoba 2 i ostatnie , a wam ?






Ps . Dziękuję za dzisiejszą statystykę - 54 wejścia . Wydaje mi się , że to dzięki Jessice . Dziękuję Jess <3

czwartek, 24 maja 2012

Piknik rodzinny - piracko

Joł , hoł , joł , hihi . Hej ; )
Dzisiaj po lekcjach poszłam do babci na obiad a stamtąd do przedszkola , gdzie odbywał się piknik rodzinny . Chodziłam do tego przedszkola , a teraz chodzi moja siostra , kuzyn i parę małych kolegów ; )  . Na początku były występy grup :


Krasnale - najmłodsza grupa - Zuzia i jej koleżanki <3
Nie wstawiłabym tego zdjęcia , ale zobaczyłam co pokazują ; pp


Smoki - najstarsza grupa - Fabian <3 - kuzyn



Po występach poczęstunek ... Pełno ciast i babeczek i wgl . ; ) . Spotkałam Jess i Adę ( wiedziałam , że bd z jej bloga ) . Pochodziłam trochę z nimi , ale potem musiałam stanąć w kolejce do malowania twarzy ... No i już nie komentuję , ale stałam tam chyba z godzinę jak nie więcej ; < .


Był tam też taki facet przebrany za Johnnego Deppa . Jak chciałam mu zrobić zdjęcie to on się zawsze tak przemieszczał , że nie mogłam ; // . Ale coś się udało 


Reszta zdjęć ( dużo ich nie ma , bo bateria się jakimś dziwnym cudem rozładowała ; > ) :






 Upragniony pirat xdd
 Zuzi mina mnie rozwala ;p . A spowodowana jest big bańkami mydlanymi czy jakimiś tam ; )


A aktualnie zajmuję się nauka na spr. z niemca ; / . Oraz prawie płaczę . Ale nie tak jak wczoraj ; ) . Tym razem ze szczęścia ... Sprawdzałam na librusie i jak na razie moje oceny proponowane na koniec roku są zaskakujące - jak dla mnie . Z muzyki 5 , plastyki 5 , ligi 5  i fizyki 4 . Uważam , że w tym semestrze się poprawiłam , ale i tak będzie zła średnia porównując z tą z podstawówki .


A wy jak sobie w tym roku szkolnym poradziliście ?




Paaa ; **

środa, 23 maja 2012

Basen, wolontariat, dziadek .

Hej . Wczoraj nie napisałam , bo wgl nie byłam przy komputerze . Byłam wczoraj na rowerach z Tiną i jeszcze pompowałyśmy basen , ale woda była bardzo zimna ; /// , więc szans na chlapanie i resztę nie było . 
Natomiast dzisiaj skończyłam lekcje 0 13:15 i poszłam z Niuchą do Mersii . A o 14:10 na wolontariat wyruszyłyśmy . Było meega . Trochę zakręcona byłam , bo jak miałam poszukać takiej jednej książki , która miała 2 numerki to szukałam tylko jednego i powiedziałam , że nie ma . A za chwilę patrze i mówię : A nie jeszcze pani poczeka bo jeszcze jednaa . Pani się zaczęła śmiać . Była też jakaś pani , która szukała książki ze zdjęciami blizn po wstrzykaniu narkotyku przy paznokciach . Pierwszy raz słyszałam , że w takie miejsce się wdaje . A jak mówiła to patrzyła się na mnie i Mersii jakbyśmy my ćpały ; / . 
Po wolontariacie przyszła do mnie Tina , bo miałyśmy jechać na cmentarz do dziadka  ; ( . Ale mi się nie chciało i może pojedziemy jutro . Była ona u mnie do 20 a potem weszła na swojego neta a ja na swojego i pisałyśmy na skype .


 Raczej wam nie wspominałam , że mój dziadek zmarł na raka ( no i już płaczę ) . Nie wiem czy płaczę z tęsknoty czy po prostu żałuję , że przed jego śmiercią tak mało go odwiedzałam . Widziałam go tydzień przed śmiercią , a potem to już tylko trumnę ; < . No ale mówię o tym tylko dlatego , że w tą niedzielę będzie już 6 miesięcy jak dziadek nie żyje . Postaram się skombinować jakieś jego zdjęcie na następną notkę . a ta notka zostaje bez zdjęć , ponieważ nie chce mi się ściągać na kompa .


Pa ; < ; *



PS : zmieniłam wygląd bloga - jeszcze tylko nagłówek sobie zmienię ; ) . Ale nie wiem kiedy . 

poniedziałek, 21 maja 2012

Brak neta to koszmar ; p

Hej , hej , witam . ! Przepraszam że nie pisałam , ale nie miałam neta - tata mi zabrał ; /// . 
Czwartek - byłam z Tiną się przejść 
Piątek - Mersii - uou ! - dla wtajemniczonych ;pp
Sobota - cały dzień praktycznie spędzony z Tatianą , bo nie dość że spacery to jeszcze byłam u niej na imprezce i zostałam na noc ; D . 
Niedziela - byłam z bratem i siostrą biegać na 400 ileś metrów i przebiegłam w minute i 53 sekundy . Ołł  jeeea . A tak poza tym to o 17 jechałam do DECZNA - jezioro . Jechałam na rowerze . Miałam siostrę na bagażniku ; > . Byłam tam z Tiną i Olafem no i Zuzią . Moczyliśmy sobie nogi i byliśmy na siłowni . 
Dzisiaj - samee nudy , po lekcjach byłam zanieść zeszyty do Mersii i sobie trochę pogadałyśmy . A teraz jestem w domu i mam strasznego lenia . Piszę na szybko notkę - niby robiąc zadanie . No a zaraz zmywam się do wujka . 


Jedyne z czwartku , ponieważ miałam rozładowany aparat ; >/ 




























Paaa ; *** .

środa, 16 maja 2012

Wolontariat

Witam , witam . Dzisiejszy dzień był nawet fajny ; p . Oprócz tego , że bałam się na polskim , bo nie przeczytałam " Ogniem i miechem : a za nieprzeczytanie tekstu - jakby pani przyłapała - grozi jedynka . xdd . No i była liga , na której malowaliśmy ptaki ja malowałam ptaka o nazwie " Szczygieł " . Ma piękne ( gdzieniegdzie ) żółte piórka i czerwoną głowę . 
Po lekcjach szłam na wolontariat ; ) . A pani się rozgadała i naopowiadała co mamy robić xdd . Ale było świetnie . I już się nie mogę doczekać następnej środy <3 . A teraz siedzę i męczę się nad wywiadem ; // .


Z wczoraj 



A tu z dzisiaj - zastępstwo - stołówka


 Moja pindziaa <3
 Moje trzy pindzie < hahah > które dziwnym przypadkiem mają takie same telefony

A wam jak minął dzionek < 3 ?

Dobra to ja mykam ; ***
Żegnam 

wtorek, 15 maja 2012

Hejka . Jak obiecałam jestem . Późno , ale jestem . A to wszystko przez tatę , bo mi zabrał kompa . 
Od razu opisuję . No więc z tego co pamiętam to wczoraj miałam sesję z Tiną i pisałam CV wujkowi za które zarobiłam dyszkę ; pp . Na mini sesję miałam ubrane nowe spodnie z Okay , jakąś tam chyba błękitną bluzkę z Atmosphere , trampki koloru pomarańczowego - moje codzienne ze sklepiku na mieście i zieloną bandankę - prezent . 

Z niedzieli
 Torba 
 Spodnie

Wczoraj 

U Tiny w pokoju

 Złote butki <3
 Po drodze również makro





 Hahah 

 Na wale




 Tinn me słońce najdroższe
 Pajączek 
 Żabcia , której się przestraszyłam




Oprócz tych pająków < pająka > i żaby widziałam z Tiną takiego fikuśnego małego pieska , który nie chciał dać sobie zrobić zdjęcia ; < .

A dzisiaj było spoko . Po lekcjach poszłam z dziewczynami na kółko z angola i było mnóstwo wariacji  . Hahah . Głównie ze strony Alex i Werr ; pp .

Paaa ; **