niedziela, 29 kwietnia 2012

Moi Idole . Część 2 .

Witam ponownie . Dzisiaj jeszcze o przeszłości . A mianowicie :


Rebelde - Zbuntowani ( RBD )


To zdjęcie jest z serialu , a jeśli chodzi o zespół :

















Od lewej : Anahi , Christian , Dulce , Christopher , Maite , Alfonso .
Najbardziej lubiłam Anahi , a raczej jej zdjęcia z serialu lecz potem zmieniłam gust na Maite <33 .
A z chłopaków to Alfii <33 .

I tak z przeszłości to raczej wszystko , były jeszcze takie mniej ważne jak : Miley Cyrus < xdd > i inne  raczej disney'owskie .

Paaa ; ***

Pożegnanie Kasi , Dominika i Julity ; < .

Witam czytelników . Przepraszam , że nie pisałam wczoraj , ale byłam na pożegnaniu cioci - o której już wspominałam . Opisując wczorajszy dzionek : jak wstałam to pomogłam mamie sprzątać . Tak o 11 poszłam uczyć siostrę jeździć na rolkach . I myślę że dokonała ona sukcesu . Boi się jeździć lecz chcę się nauczyć , a żeby się nauczyła ja sobie usiadłam , a jej kazałam jeździć w tą i z powrotem , dodając różne reguły nauki . ; pp . Potem poszłam do mamy na działkę i stamtąd wraz z Tiną , Olafem i Zuzia poszłam do domu zjeść obiad by potem pójść na fontannę . Jednak Zuzia miała swoje chimery i poszłam tylko z Tiną i Olim . Oszz ... Siedzieliśmy sobie na fontannie i nie mieliśmy na siebie chlapać , ale oczywiście Tatiana musiała i chlapnęła w Olafa szybko schodząc . Oli chciał jej oddać i nie zdążył , ale niestety trafiło we mnie . I byłam cała mokra . Potem miałam iść z nimi na stadion i tam spotkać dziewczyny , ale jakoś nagle zaczęła mnie boleć głowa i zostałam u babci . Porozwiązywałam krzyżówki , a jak wstał Dominik to wzięłam go na spacerek . Jak wróciłam to Tatiana i Olaf chcieli iść jeszcze na fontannę . Wzięliśmy więc Julitę i Dominika i poszliśmy tam . Przy okazji jedliśmy lody i kupiliśmy sobie dużą hoop colę . Następnie zaprowadziliśmy dzieci do domu gdzie byli już moi rodzice . Siedzieliśmy wszyscy , ale mi i Olafowi było gorącą i poszliśmy na fontannę < znowu > xd . Potem byliśmy jeszcze z Tiną , wtedy wujek nas ochlapał ; p . No i już potem od 23 coś do 3 coś siedzieliśmy z Kaśka < tak ogólnie to jest moja ciocia , ale mówię do niej po imieniu > . 


Zdjęć niestety nie mam . Ale jutro mama idzie się spytać czy już jest naprawiony aparat i mam nadzieje , że tak ; * .


+ Bardzo będę tęsknić za Julitką , Dominisiem i Kasią ; < . <33


Wiem , wiem miałam dla was niespodziankę , ale muszę być na drugim laptopie żeby ją zrealizować . Postaram się dzisiaj to zrobić . Bo mam zamiar dodać dzisiaj jeszcze dwie notki :


1. Niespodzianka ; D
2. Moi fani część 2 ; > .


Ale jak na razie to pa ; * .

piątek, 27 kwietnia 2012

Kiedy te wakacje ?

Hejka ; ** . Dzisiejszy dzień tak jakoś zleciał szybko ; ) . Tak jak już wczoraj wspominałam poszłam z Anią po Susię , odprowadziłyśmy ją don szkoły i wtedy do mnie po płatki ( wzięłyśmy całą paczkę ) . Przyszła pora na lekcje : 1. Wf - biegaliśmy na 60 m < ja miałam 10.04 s > 2. Angol - mięliśmy dwoma grupami więc pani włączyła nam film , ale hałasowaliśmy i wyłączyła ; p . A ja w czasie tego filmu obrzerałam się z dziewczynami płatkami . 3. Niemiec - przedstawialiśmy swoje plakaty i dostałam 5 ; pp . A potem omówienie spr . I byliśmy zwolnieni z matmy więc poszłam z Niuchą i Mersii na spacer . A o 13:35 po Sarę poszłyśmy . No i posiedziałyśmy w kibelku i się śmiałyśmy < były jeszcze z nami Daria i Roksana >  . I na rynekk < 33 . Hahah , współczuję Annie . xd . Mamy nową fontannę i Sara chlapnęła w Anię i była cała mokra . Potem chlapałyśmy się wszystkie nawzajem . Następnie do Sary i tam przyjechała Oliwia < koleżanka Sary > . No i tak sobie o 15 : 45 do domu poszłam , a one się pewnie jeszcze poszły chlapać ... Już sobie wyobrażam Anię ; DD . 


+ Mam dla was niespodziankę , którą dodam może jeszcze dzisiaj + dodam zdjęcie z Niuchą z dziś , bo tylko takie mam . xd .


A jak na razie . Paa ; ***

czwartek, 26 kwietnia 2012

Sara i Niuchaa ♥

Witam, witam . Uff ledwo oddycham . ; ) . Wszystko przez Saruchę ;p . Moją imienniczkę . 
Dobra, dobra ale może zacznę od początku . Wstałam tak po 8 , a raczej mama mnie obudziła ; / . Potem opiekowałam się Piotrem na dworzu , poczytałam książkę i " Popcorn " , a następnie tak raz dwa obiad i po Sarusię . Umówiłam się z Anią na 14:20 a potem czekałyśmy koło szkoły na Sarę . Najpierw nie wiedziałyśmy gdzie iść , ale potem Sara zaniosła torbę to mamy i poszłyśmy na lody z maszyny <33 . Potem chińczyk i śmiechy " Co by tu dla Ani kupić ?  Ooo ... Wiem te leginsy i tą bluzeczkę < dla dziewczynek > Hahah " . Po chińskim do Kauflanda - Ania stawiała tymbarki . Koło Kauflanda wypiłyśmy całe picia , ja nie mogłam już dopić więc zaczęłyśmy rzucać tą butelką i tak fajnie wylatywało to picie ; p . Następnie do galerii , bo zachciało nam się " siusiu " . W kibelku Sarr wzięła Annie dyszkę , a ja telefon , a ona się wściekała ; > . Siedziałyśmy pod galerią i robiłyśmy sb fotki . Potem Lidl - lody rożki . No i powód przez który teraz padam - Sara musiała się wracać do mamy po torbę i zabrać pieniądze na zakupy dla brata . Oszzz ... Wtedy jej mama dała nam frytki - a w zasadzie to Sara tak jakby zanie zapłaciła . I dostałyśmy lizaczki . Zanim doszłyśmy do galerii z powrotem to chyba godzina minęła , bo się ciągle wygupiałyśmy . I jeszcze te zdjęcia przy giga spodniach ; pp . No i do polo - Sara kupiła to co musiała , Ania chleb , a ja dla nas picie . No i tak jakoś zleciały te 4 i trochę godzinki .
Sara nie chciała nas puścić , ale jakoś w końcu poszłam z Anną do niej i zobaczyłam Karolinkę ; )  . Ona mnie odprowadziła i siedzę sb w domku . 


Z wariatkami 

 Sara i Ania 
 Ja z Aniusią 
 Ja < czerwona co oznacza że się dużo śmiałyśmy > z Sarą 

 Przy spodniach . 




A jutro mam na 10 do szkoły , ale umówiłam się z Niuchą , że pójdziemy po Sarę < bo idzie na szczepionkę > i zaprowadzimy ją do szkoły a potem sobie jeszcze pochodzimy i na lekcje ; // .
Natomiast w sobotę idziemy na meczyq ....


Dobra nie zanudzam was i spadam ; > .
Paaa ; *** <333

środa, 25 kwietnia 2012

Plakat z angielskiego . ; /

Witam was . Na początku chciałam podziękować za wczorajszą jak dla mnie liczną statystykę i za wszystkie komentarze . Wczorajsza statystyka wynosi 30 wejść , pokonała rekord z 15 kwietnia gdzie było 15 wejść . Jestem wam bardzo wdzięczna . Dla mnie to sukces . No okey to teraz przejdźmy do dzisiaj . Wstałam po 9 , ponieważ obudził mnie telefon . Dzwoniła Mersii w sprawie plakatu z angielskiego . Powiedziałam że ma przyjść na 12:30 . Ale zanim zabrałyśmy się za plakat pojechałam z mamą do babci . Zrobiło mi się trochę smutno , bo ciocia która obecnie mieszka z babcią wyjeżdża za niecały tydzień do Szkocji na stałe . A ja ją bardzo lubię i już mi się chce płakać . A do tego będę tęskniła za jej dziećmi Dominisiem i Julitką <33 . No i się rozpadało , dlatego po drodze do domu wjechałam po Agatę . No i zaczęłyśmy robić plakat - a konkretnie w dwóch zdaniach opisałyśmy Elżbietę II , Frankensteina , jakiegoś Georga O ... < xd > oraz Harrego Styles'a . A teraz siedzę na bloggerze , fb oraz nk no i bestach . Chyba przygotuję drugą część " Moi Fani " . ; p .


Zdjęcia :

Z Laskowic < nie patrzeć na piżamę ; // >
Wczorajsze z zegarkiem < 33 

 Z wakacji :

Mój tato ;p 
 Julita 
 Mateusz - tata Juki i Dominisia 
 Dominiś 

Okeyy ; ** to macie w końcu jakieś fot ; p . Paa ; ***

wtorek, 24 kwietnia 2012

Moi Idole. Część 1 .

Witam ponownie . Postanowiłam zrobić jakiś cykl notek , w których będę opisywała o różnych zespołach serialach , które lubię , lubiłam itp . Zacznę więc od przeszłości ;p .


Los Serrano - Rodzina Serrano
Bohaterowie =
Faceci : Od lewej ; p . Fran Perea , Víctor Elías  , Antonio Resines i  Jorge Jurado 
Damy : od prawej Verónica Sánchez , Natalia Sánchez oraz Belén Rueda .

Chcecie się czegoś dowiedzieć to zapraszam do wikipedii , ponieważ coś mi się dzieje z tą notką i trzeci raz ją edytuj i nie mam zamiaru pisać tego samego ( wkurzona na blogspota ; /. ) 

Oglądaliście kiedyś ?
Słyszeliście o tym ?
Czy może pierwszy raz o takim serialu słyszycie ?

+++ Jeśli podobała wam się ta notka zapraszam do odwiedzania i obserwowania , a na pewno jeszcze kilka takich notek się pojawi ; ) .




Zegarki Jelly ♥

Witam serdecznie ; p . Jak wam minął weekend ? Bo mi nawet spoko . W sobotę byłam u Tatiany na grilu i zostałam na noc . Natomiast w niedzielę pojechałam do babci . Natomiast wczoraj w szkole dostałam cztery oceny . Geografia - 3 - sprawdzian , Historia - 2- - ufff dobrze że nie 1 - odpowiedź ustna , Angol - 4 - sprawdzian i Chemia 5 - kartkówko-sprawdzian . No i jeszcze Mersii zrobiła dla mnie filmik z dedem , którego nie pokarzę , bo mam ochotę ją zabić za to kto jeszcze ma dedyka ; > . A oprócz ocen i filmiku dostałam od cioci zegarek Jelly ( ze zdjęcia nr.2 - taki mam kolor ) . 

Podobają wam się ?

Bo mi tak i do tego są wygodne na ręce - jakbym miała na ręce bransoletkę . 


 A dzisiaj wolne pewnie się domyślacie dlaczego - testy gimnazjalistów . No i się nudzę a teraz się opiekuję pewnym chłopcem ; p .


Może jeszcze dzisiaj coś napiszę . A jak na razie paa ; * .

piątek, 20 kwietnia 2012

Ochh , teraz to już zleci ...

Hej , hej .
Wiem , że niektórzy są wkurzeni że nie piszę , ale nie miałam jakoś ochoty pisać . Krótki opis dni :

Wtorek : taki zwykły dzień - byłam u cioci która dała mi tusz .


http://www.google.pl/imgres?hl=pl&sa=X&biw=1024&bih=499&tbm=isch&prmd=imvns&tbnid=LMLa1MjI3mLhvM:&imgrefurl=http://alejka.pl/manhattan-mh-tusz-do-rzes-long-swing-mascara.html&docid=Hwi0YIf9eD9VqM&imgurl=http://p.alejka.pl/i2/p_new/44/36/manhattan-mh-tusz-do-rzes-long-swing-mascara_0_b.jpg&w=259&h=486&ei=2WmRT5uaFI3Rsgasy7mmBA&zoom=1&iact=hc&vpx=90&vpy=61&dur=62&hovh=308&hovw=164&tx=100&ty=179&sig=110006400079846807393&page=1&tbnh=128&tbnw=68&start=0&ndsp=13&ved=1t:429,r:7,s:0,i:80  - o mamusiu jaki długi ;p . Daję linka , ponieważ jeszcze nie naprawili aparatu więc nie mam jak robić zdjęć .

Środa : zwykły dzień .

Czwartek : lekcje były luźne , a na 5 lekcji poszliśmy do kina na spektakl teatralny : " Mały książę " - wystawiany prze teatr " Artenes " . Podobało mi się ! Był to taki musical . Wkurzało mnie trochę , że tyle piosenek , ale były fajne efekty świetlne <333 . + Byliśmy zwolnieni z Biologii , bo nie opłacało się zostać .



Piątek : miałam na 9:35 i pierwszy wf - pan się wkurzył , bo tylko 5 dziewczyn ćwiczyło i reszcie wstawił pałki ; p . Na angolu na występ na Dzień Ziemi . Potem niespodziewana niespodzianka - na niemieckim do dentysty . ; p . Oczywiście mam zęby do leczenia od zeszłego roku szkolnego . No ale to mojej mamy wina ; D . Byliśmy tam około godziny i przyszliśmy na matmę trochę po dzwonku . No a teraz nuudy ; // .


+ Nie wiem czy moje pisanie ma sens skoro nie ma za dużej statystyki , a poza tym do poprzedniej notki nie ma nawet komentarza ...
+2 . Notka specjalnie napisana dla Niuchyy ; *** .



Paaa ; * .

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Spotkanie z panem Ryszardem Bocianem ...

Witam . Dzisiejszy dzień jakoś tak szybko zleciał . Miałam 5 lekcji , a potem szliśmy do " Biblioteki pedagogicznej " , gdzie pan Ryszard Bocian ( alpinista ) opowiedział nam o swoich przygodach z górami . Przygotował dla nas pokaz slajdów z ostatniej wyprawy , która odbyła się w grudniu chyba w Ameryce Południowej . Opowiadał nam dużo chociaż powiedział , że nie jest zbytnio rozgadany to wcale na takiego nie wyglądał . Pokazał nam również sprzęt wspinaczkowy i powiedział ile waży . Ojojoj ... Nie dość , że chodzić po górach i to wysokich zazwyczaj sześciotysięczników , to jeszcze nosić ze sobą 100 kg bagaż . Pewnie fajnie jest być alpinistą chociaż w połowie ( bo z tego co się dowiedziałam to ten pan ma rodzinę i normalnie pracuje , więc nie ma zbyt dużo czasu na takie rzeczy ) , ale ja bym się nie nadawała . Nie chodzi o to , że tyle chodzenia , ale o to że na coraz większej wysokości jest coraz mniej tlenu i jest ta choroba wspinaczkowa , a ja bym nie wytrzymała , na pewno by mnie bolała głowa . Są jeszcze te ciężkie bagaże , w których jest jedzenie w małych ilościach , czyli że tu też bym się nie nadawała , bo ja lubię co chwilę coś podżerać . ; ) .


Wiem że pan Ryszard ma swoją stronę tylko coś jej nie mogę znaleźć , bo tak ogólnie to nie podał stronki , ale znalazłam artykuły . Za dużo się z nich nie dowiecie , ale już coś ; D . 


http://www.ugosieportal.wborachtucholskich.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=179:ryszard-bocian-zdobywa-najwysz-gor-peru&catid=31:aktualnoci-z-gminy-osie

http://www.ugosieportal.wborachtucholskich.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=517:ryszard-bocian-zdobywa-kolejne-szczyty&catid=31:aktualnoci-z-gminy-osie - z tych gór widzieliśmy filmiki i fotki .

Recenzja na temat pogawędki : Moim zdaniem pan Ryszard ma wiele odwagi skoro wchodzi na tak wysokie góry i jeszcze do tego woli takie , które są mało popularne . Poza tym zostawia w tym czasie rodzinę , która się pewnie o niego bardzo martwi . No ale cóż " Żeby żyć trzeba mieć odwagę " . Pogawędka mi się bardzo podobała więc oceniłabym ją 5/5 . Jedynym problemem w słuchaniu były ciągłe szmery Bartka . Ale tak to chwalę to spotkanie i gdybym miała jeszcze jakąś okazję spotkać się z tym panem po jego innych wyprawach to chętnie bym  poszła !!!


No i tak jakoś zleciało do tej 15:33 . Chciałam wam pokazać moje zdjęcia z zeszłej późnej wiosny , ale nie mam czasu - nauka . I to jeszcze dzisiaj na max'a . A chciałam sobie wyjść na rolki . ; < . No i niestety nie wyjdę . A do nauki mam dosyć dużo : Biologia ( tkanki roślin ; / ) , Chemia ( budowa atomu , izotopy , promieniotwórczość , inne definicje i obliczanie średniej masy i czasu połowicznego rozwoju - ujdzie ) . Ale trzeba się nauczyć . Chociaż z biologii i tak się nie bd uczyła .




Paa ; *** .

niedziela, 15 kwietnia 2012

Nowy wygląd bloga i Laskowice ; p .

Hej . Pewnie zauważyliście , że na blogu trochę się pozmieniało . A to dlatego , że poprzedni mi się znudził ; p . Wczoraj nie napisałam , bo jechałam do Laskowic ( wieś niedaleko mojego miasta ) . Pojechałam tam z moją rodzinką , Tiną i jej mamą . Zanim pojechaliśmy to mama z tatą pojechali kupić Zuzi rolki . Ja pomagałam wybrać . Różowe oczywiście ; ) . W Laskowicach spaliśmy w domu babci Tatiany . Jej babci aktualnie tam nie ma , a my mieliśmy jechać podlać kwiatki ; D . Jak dojechaliśmy rozpakowaliśmy się , Tina znalazła mi i Olafowi rolki w piwnicy i na spacer . Jechaliśmy nad Stelchno ( jezioro )  . Nie wiem ile jechaliśmy , ale przejechaliśmy około 3 i pół kilometra . Oczywiście mama z ciocią i Zuzą w tyle , bo Zuzia piszczała - jak to każde dziecko , które dopiero co założyło rolki . Posiedzieliśmy trochę nad jeziorem no i z powrotem . Jak wróciliśmy było po 19 . Potem była pizza <3 i oglądanie tv . 
A dzisiaj wstaliśmy chyba po 9 , zjedliśmy śniadanie i znowu na rolki ( < 3 ) . O 14 do domu i taki w domu nuudy , bo brzydka pogoda . Ychh ... No co poradzić . Ale jeśli za chwilę się nie rozpada to idę z Tiną i Olafem na rolki ; > .
Zdjęć oczywiście nie ma , bo z telefonu niezbyt jakość , a aparat w naprawie ( niestety ; ( ) . 



A tak wgl to pamiętacie , o tym że wczoraj była setna rocznica Titanica ?
Tak jadąc do Laskowic słuchałam z radia tej Titanicowej muzyki i mi się płakać chciało ; < .
Dziwne , bo przy filmie zazwyczaj nie płaczę .

2 kwietnia
 14 kwietnia

Chciałabym podziękować za obserwację i komentarze do poprzedniej notki ; *** .


Okay na dzisiaj to wszystko ; p . Paa ; **

piątek, 13 kwietnia 2012

Sorki , sorki ; / .

Hejka .
Przepraszam za niepisanie , ale nie miałam czasu . A tak ogólnie to aparat jest w naprawie więc nie mam też fotek , a nie lubię dodawać notek bez fotek . ; ) .

Ufff ... Nie pisałam przez tydzień więc jest trochę zaległości . ; D .
W piątek byłam z Tiną , poszłam do niej na noc . W sobotę przyjechali z Włocławka i byli do wtorku . Jak pojechali to znowu z Tiną . A w środę do szkoły ; p . Tak jakoś od środy do dzisiaj szybko zleciało . A dzisiaj miałam na 9:35 i tylko 4 lekcje . Wf , angol , niemiec ( wpadły dwie piątki - za kartkówkę i zad.dom ) , matma ( sprawdzian z jednomianów ) . No a jeszcze rano poszłam po Niuchę i jej mama już urodziła . Juupi ; ** . Hahah . 


Jakieś stare fot :

Takie moje ; p 

I z Niuchąą <33


Paa ; * .

czwartek, 5 kwietnia 2012

Zaczyna się fajnie .

Witam , witam . Dzisiaj mam bardzo dobry humor !  A dzień chciałam opisać w filmiku , a raczej opisałam go tylko nie chce się dodać . No to opiszę ; ) .
Wstałam tak o 9 . Potem mama powiedziała , że jedziemy do miasta - ona zrobiła zakupy , a ja z Piotrkiem ( chłopiec którym mama się opiekuje ) , Zuzą ( siostra ) i Olafem ( brat ) poszliśmy na orlik . Na orliku czekała już na nas Tina <3oo . Pobyliśmy tam chyba z półtora godzinki , a potem ja i Tina poszłyśmy na pieszo do domu , a reszta jechała . Po drodze kupiłyśmy sb czipsy , batony , lody i picie . A wtedy poszłyśmy się przejść . Wróciłam na obiad , ale zaraz po obiedzie wraz z Tinuchą i Oflifem poszliśmy grać w ping-ponga ( w końcu ładna pogoda ) !!! . No i tak zleciało do 17 . Potem miałam iść do Tiny na noc , ale jej rodzice powiedzieli , że z niedzieli na poniedziałek . A już jutro nocka u Anki <3oo . 


Fotki :
Ping - pong <3


 Tinn <3
 Myy ; ** ( przepraszam że odwrotnie , ale zapomniałam odwrócić )
 Majlo ; * . 


Na dzisiaj wszystko . Paa ; ***


+ Nutka z dziś :  http://www.youtube.com/watch?v=Y1xs_xPb46M

środa, 4 kwietnia 2012

Wolnee . ; ) .

Hejka .
Od razu chciałam powiedzieć , że nie bd żadnych zdjęć , bo jak na razie nie miałam czasu .
Ale skoro zaczęło się wolne to jeśli jutro nie bd miała gości to postaram się porobić makro i dodam zdjęcia moich nowych ciuchów . 

Co do wczoraj to byłam w naszej nowej galerii - nic nie kupowałam , bo mama już wcześniej mi kupiła ciuszki . Jedyną rzeczą którą kupiłam były paletki i piłeczki do ping-ponga <33 . Nie mam takiego specjalnego stołu więc wraz z bratem wzięliśmy normalny stół i graliśmy . Potem grałam też z mamą i siostrą . Hah . 
Dzisiejszy dzień był taki dosyć . Dostałam dwie 4 i + . Byłam jedynie trochę zła , że nie zwolniono nas z ostatniej lekcji . ; ( . No ale mówi się trudno . Ze szkoły jechałam samochodem ( mama po mnie podjechała , ponieważ padał deszcz ) . Zjadłam obiad i takie tam . Nuddy ! Poza tym że grałam znowu z Olafem w ping-ponga . Co teraz pewnie często się będzie zdarzało . Ja chcę już ładną pogoda , to bd mogli iść na taki normalny stół ping-pongowy ; ) .
Notkę piszę tak raz dwa , bo szukam wiadomości o rybkach , które mogą żyć w kuli bez filtra . Zamierzam kupić sb rybki <3o .Bo jeśli mam liczyć na babcię to  czekam już pół roku i jeszcze mi nic nie kupiła .


Paa ; **


Ps. Jutro przejrzę i poczytam wasze blogi + skomentuję . 

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Weekend + dzisiaj ; ) .

Witam po weekendzie ; P .
Opisując co się działo ... Tak więc w sobotę najpierw się nudziłam i w końcu przeczytałam " My dzieci z dworca Zoo " do końca . A tak o 17 przyszła Tatianka ; ** . No i była tak do 5 minut po północy ( ja , ona i mój brat graliśmy przez ten czas w karty ) . W niedzielę szybko był obiad a po obiedzie do Siemkowa ( ta wioska w której mieszka mój kuzyn Błażejek ) . Była też tam Klaudia ( moja tak jakby kuzynka ) . Postanowiłam , że wezmę ją , Zuzę i Błażeja na spacer . Błażej mi broił a Klaudia pisała , a raczej uczyła się pisać różne wyrazy . Olaf i Zuza rysowali . To wszystko działo się na boisku szkolnym , gdzie jest pełno piasku . 


Natomiast dzisiaj normalny dzionek w szkole . 


Dzisiaj nie mam fotek , ale w piątek na pewno bd . ; ) . Może nawet prędzej , ale w piątek idę do Niuchyy ; ** na nockę .


Paa ; ***